Witajcie kochani!
Podczas Art In Town - imprezy, która odbyła się 19 listopada w Warszawie, miałam okazję być na warsztatach naszej Olgi i czynnie w nich uczestniczyć.
Efektem tej, jakże cennej dla mnie lekcji, była antyczna butelka, którą jeszcze "podrasowałam" nieco w domu. Wykorzystując zdobytą wiedzę i kopa jakiego dała mi Olga, zrobiłam drugą w takim samym stylu. Moja bazowa butelka stała w naszej pracowni ponad pół roku i czekała na swój czas... aż się doczekała.
Projekt warsztatowy:
A tutaj moja interpretacja.. dodam tylko, że na tej butli, poza skrzydłami, wszystkie dodatki są tekturkowe :)
I co o nich myślicie?
W butelkowych projektach wykorzystałam:
Spokojnego wieczoru :)
Spokojnego wieczoru :)
Piękna <3 W jaki sposób należy przykleić taką tekturkę, żeby zachowała obły kształt? Prawdę mówiąc, głowię się nad tym od jakiegoś czasu.
OdpowiedzUsuńChodzi o to, by tekturkę zmiękczyć, wtedy ona staje się podatna na odkształcenia, a wiadomo, że najlepiej i najsolidniej klei się na gel medium, które przed przyklejeniem właśnie taką tekturkę zmiękczy.
UsuńJednak nie z każdą wycinanką tak łatwo pójdzie - im mniej ażurowa tym trudniej.