Witajcie!
Nie wiem, jak Wy, ale ile masek bym nie miała i tak mi za mało i zawsze brakuje mi jakiegoś wzoru. I co z tym zrobić? Wykorzystać arkusze po tekturkach.
Można je wykorzystać jak każdą normalną maskę. Odrysować wzór cienkopisem, kredkami akwarelowymi i rozmyć wodą, tuszować przez nie, psikać mgiełkami, nakładać farbę itd itp. Z racji, że są grubiutkie to do tuszowania lepiej nadają się trochę większe wzory (np. największe serca), bo wtedy łatwiej się dostać gąbeczką we wszystkie zakamarki. No i pamiętajcie, że po kilku(nasto)krotnym psikaniu naszą "maskę" trzeba będzie wymienić na nową.
Zobaczcie też gotowe LO, w którym wykorzystałam tę "maskę"
W swojej pracy wykorzystałam:
Miłego dnia!
Też tak często robię. A w dodatku ramki z ramek same staja się ramkami. :-))
OdpowiedzUsuńFantastyczny scrap.